Za dokarmianie ptaków w centrum miasta grozi mandat - takie ostrzeżenie otrzymał od przechodniów ostrowianin, który - zaskoczony - zgłosił sprawę na na Linię Interwencyjną radiaCENTRUM, tel.: 62 503 11 99 / redakcjarc.fm. Dla ostrowianiana taka sytuacja jest niezrozumiała. O swoich wątpliwościach powiedział radiuCENTRUM: "Starsze osoby wybierają chleb ze śmietników i dokarmiają gołębie. Wydaje mi się, że robią coś pożytecznego, a w Ostrowie chyba komuś się coś w głowie poprzestawiało."

Wątpliwości słuchacza radioCENTRUM postanowiło rozwiać, kontaktując się z Grzegorzem Szyszką, komendantem straży miejskiej w Ostrowie Wielkopolskim. Ten zaś wyjaśnił: "Należy rozróżnić 2 sytuacje - czy to jest dokarmianie spontaniczne, czy jest to dokarmianie ptaków w dużych ilościach. Mieliśmy takie przypadki, że przyjeżdżały osoby i miały pół reklamówki pociętego chleba. W takich sytuacjach mamy do czynienia z zanieczyszczaniem, a to jest już wykroczeniem."

Okazuje się, że gołębie można dokarmiać, ale tak, aby jedzenie przeznaczone dla ptaków, nie zostawało na miejskich chodnikach, czy ławkach. Trzeba pamiętać też o tym, że duża ilość pokarmu, którego nie są w stanie zjeść ptaki, przyciąga szczury. Na gołębiach natomiast żerują liczne pasożyty, takie jak świerzbowce, pluskwy, czy obrzeżki. Te ostatnie są bardzo trudnym do zwalczania gatunkiem kleszczy. Same gołębie przenoszą liczne choroby, m.in. ornitozę. Poza tym, ludzkie jedzenie bywa dla ptaków zabójcze - od spleśniałych bułek czy chleba, gołębie chorują.