Nieoczekiwany finał nielegalnej ekspozycji banerów wyborczych komitetu Prawa i Sprawiedliwości podczas ostatnich wyborów do Europarlamentu. Kara, którą musiał zapłacić komitet, zostanie najprawdopodobniej wykorzystana na pokrycie kosztów badań profilaktycznych raka skóry.

O banerach wyborczych kandydującego wówczas do Parlamentu Europejskiego Ryszarda Czarneckiego zrobiło się głośno, gdy okazało się, że jego reklamy wyborcze, które wręcz zalały okolice dróg wielu miejscowości powiatu ostrowskiego, znalazły się tam nielegalnie.

Na komitet wyborczy Prawa i Sprawiedliwości nałożono niemal 100 000 złotych kary. Komitet PiS-u próbował odwołać się od tej decyzji, ale – jak poinformowała słuchaczy radiaCENTRUM radna Małgorzata Urbaniak – pieniądze zostały w końcu wyegzekwowane od komitetu.

"Do powiatowego zarządu dróg wpłynęły środki, które zostały wyegzekwowane za bezprawne zajmowanie pasa drogowego przez komitet wyborczy Prawa i Sprawiedliwości, a konkretnie przez byłego europosła Ryszarda Czarneckiego. Kwota, która wpłynęła to ponad 93 000 złotych, z czego połowa została wyegzekwowana w sposób przymusowy przez komornika skarbowego, a pozostała część została wpłacona dobrowolnie przez komitet wyborczy".

Radna Urbaniak zaproponowała też cel wykorzystania kwoty z kary za nielegalną reklamę wyborczą Czarneckiego.

"Pomyślałam, że jeśli mieliśmy z taką arogancją do praworządności, to dobrze byłoby przekuć to bezprawie w cos bardzo pozytywnego. Dlatego zawnioskowałam do zarządu powiatu, żeby zabezpieczyć w budżecie na rok 2025 pieniądze na profilaktykę raka skóry – czerniaka, z uwagi na to, że dostępność do tego typu badań jest ograniczona, trudna i kosztowna".

Tak więc, dzięki pieniądzom z kary za nielegalne reklamy wyborcze Czarneckiego mieszkańcy powiatu ostrowskiego będą mogli wykonać bezpłatne badania. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie rada powiatu ostrowskiego, ale z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że nie powinno być najmniejszego problemu z takim przeznaczeniem pieniędzy.