Ktoś niszczy banery wyborcze Rafała Trzaskowskiego nie tylko w Kaliszu, ale również w Ostrowie Wielkopolskim.

Policja prowadzi dynamiczne postępowania w tych sprawach, a ujęcie sprawców jest kwestią najbliższego czasu. Pomocny okazuje się monitoring, który działa w miejscach, w których sprawcy by się go raczej nie spodziewali.

Coraz częściej można zobaczyć w Ostrowie Wielkopolskim pozrywane lub uszkodzone banery wyborcze. Wyraźnie najwięcej z nich to materiały wyborcze Rafała Trzaskowskiego, co pozwala podejrzewać, że to raczej nie przypadek.

Dotarliśmy do ostrowian, którzy potwierdzają taką opinię, opisując znane im przypadki niszczenia banerów wyborczych.

„Banery Rafała Trzaskowskiego były powieszone na rondzie ofiar katastrofy smoleńskiej w Ostrowie Wielkopolskim, przy ulicy Śmigielskiego. Tam powiesiłem dwa banery, które po kilku dniach zostały zniszczone. Był tam monitoring, sprawa została zgłoszona na policję. Miałem jeszcze trzeci taki przypadek. Baner powiesiłem również na płocie u mojej mamy przy ulicy Limanowskiego. Po około dwóch tygodniach baner został pocięty, dostałem wiadomość że leży na ulicy" – powiedział radiuCENTRUM jeden z ostrowian zaangażowanych w kampanię wyborczą, prosząc o zachowanie anonimowości.

Podobnych przypadków było więcej, mówi kolejny mężczyzna.

„W ubiegły piątek wieczorem, podejrzewam że dwóch gości ubranych na ciemno, w kapturach, popisali różne wulgaryzmy na temat przyszłego prezydenta".

Informacje o zniszczeniach potwierdza również ostrowska policja - mówi mł.asp. Ewa Golińska-Jurasz.

„Komenda Powiatowa Policji w Ostrowie Wielkopolskim została powiadomiona o zniszczeniu banneru wyborczego jednego z kandydatów na prezydenta. Aktualnie wyjaśniamy szczegóły tego zgłoszenia i ustalamy, kto mógł dokonać tego uszkodzenia".

Komenda Powiatowa Policji w Ostrowie Wielkopolskim potwierdziła sześć takich zgłoszeń, ale z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że podobnych spraw może być znacznie więcej. Nie wszystkie przypadki zerwania, czy innego uszkodzenia banerów, są zgłaszane na policję.

Warto pamiętać, że w czasie trwania kampanii wyborczej materiały wyborcze podlegają ochronie prawnej. Sprawcy ich niszczenia, usuwania, zamalowywania mogą zostać ukarani aresztem lub grzywną w wysokości do 5 000 złotych.

Nie zmienia to faktu, że materiałów takich NIE WOLNO wieszać w miejscach do tego nieprzeznaczonych.