Tylko tydzień dzieli nas od największej, lotniczej imprezy – 35. Szybowcowych Mistrzostw Świata. Część zawodników jest już na miejscu i trenuje do lotów, a na lotnisku trwają ostatnie prace organizacyjne i przygotowanie zabezpieczenia imprezy. "Siły i środki są wystarczające, a my mamy nadzieję, że nie będziemy musieli ich używać" – mówią przedstawiciele służb:

"Cztery samochody jednocześnie mogą wyjechać do zdarzenia. Jeżeli byłaby potrzeba uruchomienia jednostek OSP, to są one w bojowej gotowości"

"W pobliżu Michałkowa będzie więcej patroli i wzmożony nadzór. Zwłaszcza jeśli chodzi o pojazdy, które byłyby nieprawidłowo zaparkowane. Kierowcy muszą liczyć się wówczas z konsekwencjami; również odholowaniem aut, jeśli będą stanowić zagrożenie dla pojazdów ratunkowych. Zakładamy, że takiej konieczności nie będzie, ale w przypadku gdyby jednak doszło do jakichś wydarzeń nadzwyczajnych, to w ciągu 2 godzin możemy zebrać 200 policjantów i wsparcie jednostek z Poznania" - mówią brygadier Jacek Wiśniewski, komendant straży pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim i mł. insp. Piotr Wilkowski, szef policji."

Gotowe jest również całe zabezpieczenie medyczne, jak i stacjonujący na lotnisku śmigłowiec LPR:

"W przypadku gdyby jednak zaistniały takie okoliczności, mamy do dyspozycji całodobowe zespoły ratownictwa medycznego – dwa specjalistyczne i trzy podstawowe. Na miejscu jest tez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który w zależności od potrzeb przewiezie pacjentów do szpitala w Ostrowie lub w Kaliszu. Siły i środki są wystarczające" - mówi Dariusz Bierła, dyrektor szpitala w Ostrowie Wielkopolskim.