Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało w mocy decyzję Powiatowego Zarządu Dróg w Ostrowie Wielkopolskim nakładającą karę ponad 76 tysięcy złotych na Komitet Wyborczy Prawa i Sprawiedliwości za nielegalne umieszczenie reklam wyborczych kandydata na europosła Ryszarda Czarneckiego. Komitet może się od niej odwołać, ale nie wstrzymuje to wykonania decyzji.

Postanowienie dotyczy głośnej w naszym regionie sprawy banerów wyborczych reklamujących kandydaturę Ryszarda Czarneckiego, które na początku maja zalały okolice dróg południowej Wielkopolski.

Sprawą zajęła się radna powiatowa Małgorzata Urbaniak, która skierowała stosowny wniosek do Powiatowego Zarządu Dróg w Ostrowie Wielkopolskim. Szybko okazało się, że banery Czarneckiego wiszą nielegalnie, za co instytucja wymierzyła komitetowi wyborczemu PiS karę w wysokości ponad 76 000 zł.

Komitet wyborczy PiS odwołał się od tej decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które jednak utrzymało w mocy postanowienie Powiatowego Zarządu Dróg.

Co to oznacza w praktyce, tłumaczy słuchaczom radiaCENTRUM radna Małgorzata Urbaniak.

„Znaczy to, że mamy już decyzje ostateczne, które mogą podlegać egzekwowaniu od komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Innymi słowy, możemy wystawiać tytuły egzekucyjne. Jeśli komitet nie będzie chciał zapłacić dobrowolnie, to wszczynamy postępowanie egzekucyjne. Przysługuje tu administracyjny tok postępowania egzekucyjnego, czyli wystawiamy tytuły egzekucyjne i dochodzimy w sposób przymusowy wykonania tej decyzji”.

Komitet wyborczy może odwołać się do wojewódzkiego, a nawet do Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale w żaden sposób nie wstrzymuje to wykonania decyzji.

Przypomnijmy, że Ryszard Czarnecki na naszej antenie próbował tłumaczyć nielegalną obecność swoich reklam wyborczych tym, że banery zostały wywieszone przez wolontariuszy, bez jego wiedzy i zgody.
Zobowiązał się też do ich usunięcia, jednak słowa nie dotrzymał, bo część jego banerów do dziś wisi w niektórych miejscach na terenie powiatu ostrowskiego.