Historyczne chwile ostrowskiej i polskiej koszykówki. Drużyna Arged BMSlam Stali Ostrów Wielkopolski po pokonaniu rumuńskiego zespołu CSM CSU Oradea 77:66 zameldowała się w wielkim finale FIBA Europe Cup. W nim w niedzielę o Puchar Europy zagra w Tel Awiwie z gospodarzami Final Four Ironi Ness Ziona.

Zespół Igora Milicia pisze piękna historię nie tylko ostrowskiej, ale całej polskiej koszykówki. Po 18 latach zespół z polskiej ligi melduje się ponownie w finale europejskiego pucharu. Arged BMSlam Stal Ostrów w tym roku jest niepokonana w FIBA Europe Cup i ma szansę zostać pierwszym polskim klubem w historii, który sięgnie po Puchar Europy. Mało tego, ostrowski zespół ma szanse zapisać się w dziejach jako pierwsza drużyna, która wygra to trofeum z kompletem zwycięstw.

W półfinale z CSM CSU Oradea kluczowa była druga kwarta, wygrana przez Arged BMSLam Stal Ostrów aż 25:8. Do przerwy ostrowianie prowadzili różnicą 11 punktów. Przewagę to utrzymali po trzeciej kwarcie, ale także na koniec spotkania, które wygrali 77:66. Świetnie w mecz wszedł Denzel Andersson, a kapitalnie grali także Trey Kell i Mark Ogden.

W pierwszym półfinałowym meczu przy obecności 4 tysięcy kibiców w hali Maccabi Tel Awiw Ironi Ness Ziona po dramatycznej końcówce pokonała rosyjską BC Parmę 81:80 i w niedzielę o 20:00 zagra w finale z Arged BMSLam Stalą Ostrów. O 17:00 BC Parma zagra o trzecie miejsce z CSM CSU Oradea.

CSM CSU Oradea – Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski 66:77 (24:18, 8:25, 14:14, 20:20)

CSM CSU: Nikola Marković 15, Aaron Broussard 13, Dragan Zekovic 11, Arturas Valeika 7, Garlon Green 7, Stephen Holt 5, Giordan Watson 3, Caralin Baciu 3, Bogdan Nicolescu 2.

Stal: Trey Kell 19, Denzel Andersson 16, Mark Ogden 13, Chris Smith 12, Jakub Garbacz 11, James Florence 4, Josip Sobin 2, Jarosław Mokros 0, Maciej Kucharek 0.

fot. Facebook Arged BM SLam Stal