Coraz więcej osób skarży się na depresje i inne zaburzenia psychiczne wynikające z przedłużającego się zagrożenia koronawirusem. Prezes Wielkopolskiej Izby Lekarskiej ma - specjalnie dla słuchaczy radiaCENTRUM – zalecenia, jak sobie z tym radzić. Prezes Wielkopolskiej Izby Lekarskiej Artur de Rosier powiedział radiuCENTRUM, że przyczyn narastającej fali zaburzeń psychicznych należy szukać nie tylko w samej kwarantannie, co poczuciu zagrożenia.

„Nie szukałbym przyczyn takich zjawisk tylko w kwarantannie, bo kwarantanna jest tylko następstwem zagrożenia zachorowaniem. Obecnie obserwuję w swoim gabinecie, jak i na oddziale, zwiększona liczbę zachorowań osób z zaburzeniami lękowymi, gdzie ten lek wywołany jest troską o swoje życie, o życie najbliższych, o to że mogę umrzeć, zostać zarażony, o to że boję się wychodzić z domu. Takie zaburzenia depresyjno - lękowe występują zarówno u osób, które się leczyły, jak i u osób które nigdy nie leczyły się psychiatrycznie”.

na fot.: Artur de Rosier / prezes Wielkopolskiej Izby Lekarskiej

Jako praktykujący lekarz, prezes WIL rekomenduje jak można sobie radzić z tym samemu.

„Jako psychiatrzy, psychoterapeuci doradzamy, żeby nie dawać epatować się tą wielką ilością informacji, która do nas dociera. Musimy wiedzieć, czy nie zostały wprowadzone jakieś nowe obostrzenia, ale nie możemy cały czas podlegać temu stresowi. Ja zalecam odkurzenie jakiegoś hobby, obejrzenie filmu, który się już wiele razy widziało, powrót do książki. To są najlepsze sposoby, żeby umysł odpoczął”.

Gdyby i to nie pomogło, prezes izby lekarskiej rekomenduje skorzystanie z teleporad u specjalisty.