Mieszkańcy bloku przy ulicy Klasztornej w Ostrowie Wielkopolskim wrócili do swoich mieszkań. Decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego wyłączone z użytkowania zostały dwa lokale na parterze. To, w którym doszło do osunięcia się posadzki i pęknięcia ścianki działkowej oraz sąsiedniego mieszkania, w którym nikt nie mieszka.

„Dalsze czynności w obszarze obu mieszkań będzie wykonywał nadzór budowlany. Planowane są w tym mieszkaniu gdzie podłoga się ugięła prace remontowe. Z tego co deklarował MZGM i wykonawca najpewniej się rozpoczną w przyszłym tygodniu. Mieszkańcy tego lokalu są zaopiekowane i jesteśmy w stałym kontakcie z nimi w celu udzielenia pomocy” - powiedział Andrzej Baraniak, sekretarz Miasta Ostrowa Wielkopolskiego.

Dodał, że konstrukcja budynku jest nienaruszona. Nie ma także żadnego zagrożenia budowlanego. W bloku jest 16 mieszkań. Budynek został oddany do użytku w lipcu ubiegłego roku i jest objęty gwarancją. Przypomnijmy, że w niedzielę jeden z lokatorów zauważył pęknięcie na ściance działowej, mieszkańcy na kilka godzin byli ewakuowani a na miejscu pracował sztab kryzysowy.