Pochodzący z Mikstatu generał dywizji Adam Joks zostanie zastępcą dowódcy V Korpusu US Army -gen. Johna Kolasheskiego. Choć będzie teraz służył w legendarnym amerykańskim Fort Knox w stanie Kentucky, to nadal czuje się bardzo związany z miejscowością, w której spędził swoje dzieciństwo i skąd pochodzi jego rodzina.

Kariera wojskowa gen dyw. Adama Joksa jest błyskawiczna i imponująca. Jeszcze w 1994 roku był dowódcą kompanii w 9. Ośrodku Szkolenia Specjalistów Wojskowych w Ostrowie Wielkopolskim w stopniu kapitana.
10 lat później służył już w Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe w Iraku. Cały czas dokształcał się kończąc kolejne studia i akademie wojskowe w Europie, a później również w Ameryce.

Na kolejny poziom wskoczył w roku 2016, gdy ukończył kurs dla generałów i ambasadorów na Akademii Obrony NATO w Rzymie i został Szefem Sztabu Wielonarodowej Dywizji Pn.-Wsch. w Elblągu – już jako generał dywizji. Mimo błyskotliwej kariery wojskowej generał Joks nigdy nie zapomniał o wywodzących się z Mikstatu korzeniach swojej rodziny, powiedział radiuCENTRUM burmistrz tej miejscowości, Henryk Zieliński.

"Związki generała z Mikstatem są wielopiętrowe, ponieważ ta rodzina jest osadzona w Mikstacie co najmniej od początku XIX wieku. Rodzina Joksów to duże tradycje młynarstwa, dużego zaangażowania w sprawy gospodarcze, ale również patriotyczne. Członkowie rodziny Joks uczestniczyli w powstaniach narodowych, jak również mają swój udział w powstaniu jednego z pierwszych polskich banków w Południowej Wielkopolsce".

Generał Joks nadal jest związany z Mikstatem nie tylko poprzez historię swojej rodziny - dodaje burmistrz Zieliński.

"Generał Adam Joks z Mikstatu nigdy nie wyemigrował z Mikstatu, bo on mentalnie jest nadal tutaj osadzony. To środowisko jest nadal dla niego środowiskiem życiowym. Tutaj poznał swoją żonę, tutaj spędza święta i wolne chwile".

Polski generał w amerykańskiej armii będzie służył w legendarnym amerykańskim Fort Knox w stanie Kentucky.

na fot.: generał Adam Joks z małżonką / fot. UM Mikstat