Siostry Dominikanki z Broniszewic pod Pleszewem, słynne Bronki, apelują o wpłaty na zakup środków dezynfekcyjnych i jednorazowych rękawiczek - nie tylko dla swoich podopiecznych, ale jeszcze do dwóch domów prowadzonych przez zakonnice. Pieniądze zbiera Fundacja św. Dominika. "Ceny obu artykułów rosną w zastraszającym tempie" - pisze z niepokojem siostra Agnieszka Tymoteusza Gil.

"Spora część naszych podopiecznych, zarówno w Mielżynie, Broniszewicach, jak i w Łopiennie, gdzie zaprzyjaźniony DPS prowadzą siostry elżbietanki, to osoby leżące, którymi się zajmujemy. Pozostali podopieczni mają różne choroby, które osłabiają odporność. I u nas jakikolwiek przypadek wirusa to śmiertelne zagrożenie dla całego domu" - piszą siostry Dominikanki na utworzonym na Facebooku fanpage'u, apelując o wsparcie finansowe.

Dodają, że zrobiły, co mogły, ograniczyły kontakty ze światem zewnętrznym do minimum, choć przecież nie da się zupełnie odciąć, zachowują wszelkie możliwe środki ostrożności, co chwila przecierają klamki, noszą maseczki, dezynfekują wszystko, myją ręce i uczą tego swoich podopiecznych.

Ale zapasy środków dezynfekcyjnych i rękawiczek jednorazowych dramatycznie się kurczą. A ceny wciąż rosną. Siostry zamówiły 600 litrów płynu za 9000 zł, lecz takiej kwoty Fundacja św. Dominika nie ma. Dlatego apelują o datki na podopiecznych. Siostry piszą, że drżą ze strachu i niepewności o los osób powierzonych ich opiece.

Dlatego proszą - pomóżcie nam w tym zakupie. Na Waszą pomoc czekają:

- DPS Broniszewice - 56 chłopców + personel
- DPS Mielżyn - 86 osób + personel
- DPS Łopienno - 50 osób + personel

Dla tych, którzy wolą wpłatę na konto:

FUNDACJA SIÓSTR ŚW. DOMINIKA, ul. Kasztanowa 36, 30-227 Kraków

91 1240 4722 1111 0010 7641 5479 tytułem: darowizna - środki do dezynfekcji

Prosimy, pomóżcie! Dziękujemy