Na pleszewskim Rynku powstaje ślizgawka dla najmłodszych mieszkańców. "Aktualnie woda zamarza. Po weekendzie dzieciaki będą mogły bezpiecznie pojeździć na łyżwach" - powiedziała radiuCENTRUM Anna Bogacz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy Pleszew.

Ślizgawka powstaje na płycie rynku przed ratuszem, z prawej strony, naprzeciwko fontanny, która w zimie jest uśpiona. Dno przyszłego lodowiska wyłożono folią. Wokół usypano pryzmy ze śniegu. Od strony jezdni dodatkowo zabezpieczono ślizgawkę. W czwartek i piątek trwało napełnianie niecki wodą, która przez weekend ma zamarznąć.

Od poniedziałku ślizgawka ma być gotowa. "Jest oświetlona i monitorowana, zatem jest tu bezpiecznie. Można z uroków zimy korzystać także wieczorem", dodaje Anna Bogacz.

Powierzchnia ślizgawki to 20 m x 10 metrów. Wykonana własnym sumptem z pomocą Przedsiębiorstwa Komunalnego kosztowała niewiele. Dla dzieci na pewno będzie atrakcją. Chodzi o to, żeby z uroków zimy mogły korzystać w bezpiecznym miejscu.

Pleszewski Rynek był świadkiem wielu historycznych wydarzeń i miejscem różnorodnych masowych imprez, jak bicie Rekordów Guinessa, koncerty z okazji Dni Pleszewa, czy pochody pierwszomajowe albo procesje. W czasie upałów stawiano tu dla ochłody kurtynę wodną.

Ale ślizgawki i to zrobionej legalnie - z myślą o dzieciakach - jeszcze nie było. Na pewno zapisze się ona w historii Pleszewa.