3-miesięczny areszt dla 28-letniego Ukraińca, który włamał się do domu jednorodzinnego, a następnie wszedł na dach budynku i groził policjantom popełnieniem samobójstwa. Chciał to zrobić za pomocą wyrwanego z anteny metalowego pręta, który przykładał w okolice brzucha oraz gardła. Mundurowi z Komisariatu Policji w Grabowie nad Prosną wezwali na miejsce dodatkowe wsparcie. Do zdarzenia doszło w Kraszewicach w powiecie ostrzeszowskim.

"Funkcjonariusz z grabowskiego komisariatu wraz ze strażakiem na podnośniku koszowym zbliżyli się w rejon kalenicy dachu. Dwóch kryminalnych na linach zabezpieczających weszło na dach, by zablokować mężczyźnie drogę ucieczki" - powiedziała radiuCENTRUM asp. Magdalena Hańdziuk, oficer prasowa ostrzeszowskiej policji.

Podczas zatrzymania mężczyzna stawiał opór mundurowym, dlatego użyli oni gazu pieprzowego.

"Po obezwładnieniu sprawcy, którym okazał się 28-letni obywatel Ukrainy, zamieszkujący w Kraszewicach, sprowadzono go na ziemię. Tam zaopiekowali się nim ratownicy medyczni. Po przesłuchaniu właściciela posesji przeszukano miejsce zamieszkania obcokrajowca. Mundurowi znaleźli tam przedmioty pochodzące z wcześniejszych kradzieży" - dodała asp. Magdalena Hańdziuk.

Mężczyznę zatrzymano i trafił do policyjnego aresztu. Ukrainiec odpowie za kradzież 2 000 złotych, drogiego zegarka, kluczyków oraz karty rozruchowej do samochodu marki Lexus, uszkodzenie szyby w ogrodzie zimowym oraz usiłowanie kradzieży z włamaniem. 28-latek przyznał się do popełnionych czynów. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.