Fatalna końcówka Atlasa
20 li. 2008 - 09:45 – red. wydania: aleksandrzak@rc.fm
Huśtawkę nastrojów przeżyli wczoraj kibice Atlasa Stali Ostrów. Gospodarze przeplatali dobre fragmenty gry z fatalnymi. Niestety, w decydującym momencie spotkania zespół Andrzeja Kowalczyka zagrał źle i nie podtrzymał zwycięskiej passy, przegrywając z Kotwicą Kołobrzeg 86:94. Najgorsze, że jest to już trzecia porażka Atlasa Stali Ostrów we własnej hali w tym sezonie.
Atlas rozpoczął od prowadzenia 7:0, by kilka minut później przegrywać 11:20. I tak było przez cały mecz. Gospodarze grali falami. O dziwo - najlepiej zaprezentowali się w drugiej kwarcie - która do tej pory była piętą achillesową Atlasa. Świetnie w tym czasie spisywał się Tomasz Ochońko.
„Jakbym spojrzał tylko na 10 minut, może było ono najlepsze w moim wykonaniu w tym sezonie, ale jakoś lepiej się czułem, kiedy ja zagrałem słabiej, a mimo to zespół wygrywał całe spotkanie" - tłumaczył 22-latek.
Jak mówi były gracz Atlasa, a obecnie reprezentant Kotwicy Dawid Przybyszewski w drugiej kwarcie:
„Pozwoliliśmy sobie narzucić styl gry Atlasa, czyli szybkie kontry. Próbowaliśmy to później zatrzymać. Udało się opanować walkę na tablicach i zatrzymać Okafora".
Po przerwie Kotwica zagrała jednak lepiej. Nieźle broniła, a w ataku szalał niezmordowany Jullien Mills, zdobywca 24 punktów.
„Szczególnie w drugiej połowie zagraliśmy z zimną krwią. Staraliśmy się egzekwować wszystkie przedmeczowe założenia" - mówił Tomasz Cielebąk, dla którego występ w Ostrowie to zawsze szczególny mecz.
Atlas dobił wspomniany wcześniej Mills, który przy remisie po 80 rzucił pięć punktów z rzędu i było praktycznie po zawodach. Kotwica ostatecznie wygrała w Ostrowie 94:86.
kmiecikrc.fm
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).
Komentarze
Chce ktoś karnet ??? Oddam
Chce ktoś karnet ??? Oddam za darmo, nie mam ochoty więcej oglądać takich żenujących widowisk. Ten skład Stalówki jest chyba najgorszy od dziesięciu lat... do dupy z takim basketem!
No to teraz Kowalczyk chyba
No to teraz Kowalczyk chyba ma tyle honoru i poda się do dymisji!!!! Czy Pan red. Kmiecik lub red. TV kablowej z Ostrowa PROART Bartosz Karasiński będą mieli na tyle odwagi aby zadać Kowalowi pytanie o odejście z funkcji trenera i skrytykują publicznie słabą jego formę?? Czy dalej będą 'wazelinować" Kowalowi? A co na to sponsor strategiczny ATLAS? Bo taki wstyd reklamie przynoszą koszykarze Atlasa Stali Ostrów!!!!!!
zabrakło punktów Danielsa
zabrakło punktów Danielsa
A gdzie ten zespół ma
A gdzie ten zespół ma trenera?!! Kolejny popis antytalentu taktycznego Kowala!!!!