Przysiadł z mapą na ławeczce przy Moście Kamiennym w pobliżu rzeki i tym samym na stałe wpisał się w pejzaż tej części Kalisza. Mowa o pomniku - ławeczce ze Stefanem Szolcem-Rogozińskim, który w poniedziałek oficjalnie zaprezentowano, przy udziale władz miasta. "To kolejny piękny moment obchodów Roku Szolca-Rogozińskiego" - powiedział radiuCENTRUM Grzegorz Sapiński, prezydent Kalisza.

na fot. od lewej: Grzegorz Sapiński / prezydent Kalisza, Artur Kijewski / wiceprezydent Kalisza

"Dzięki temu wydarzeniu mam nadzieję, że wszyscy kaliszanie będą wiedzieli kim był Szolc-Rogoziński i ci, którzy jeszcze do tej pory nie mieli okazji zapoznać się z naszą postacią - jakże ważną w historii Kalisza i całego kraju - zainspiruje ich ta figura, przy której można przysiąść na ławeczce, zrobić pamiątkowe zdjęcia, do tego żeby poznać tę historię i zarazić ciekawością mieszkańców innych części naszego kraju".

na fot. od lewej: Wioletta Buczek-Warszawa, Sebastian Warszawa / twórcy Ławeczki z Rogozińskim

Twórcy plenerowej rzeźby - Wioletta Buczek-Warszawa i Sebastian Warszawa pochodzą z Rzeszowa. To ich czwarta pomnikowa rzeźba. Postawili na trwałe materiały: kamień i brąz, a radioCENTRUM poinformowali, skąd wzięli pomysł na taką koncepcję przedstawienia postaci kaliskiego podróżnika:

"Inspirowaliśmy się głównie tym, czym zajmował się Rogoziński. Był podróżnikiem, dlatego mapa była nierozłączna z nim. Jest to rozkładająca się mapa, złożona w harmonijkę, na której siedzi Rogoziński." - powiedziała radiuCENRUM Wioletta Buczek-Warszawa.
"Wynika ona z tego terenu, z Kalisza. Pokazuje, że ten człowiek był stąd. Myślę, że na tle całego kraju ta ławka będzie się wyróżniać jako odważna forma tego typu upamiętnienia osoby znanej." - dodał Sebastian Warszawa.

Rzeźba oraz miejsce, na którym stanęła zostało zaakceptowane przez konserwatora zabytków.
Autorzy otrzymali za swoją pracę wynagrodzenie w wysokości 140 000 zł brutto.

Na poniedziałkową prezentację ławeczki przybyli również harcerze z 62. KDHS „Brzoza” im. Stefana Szolca-Rogozińskiego, dla których - jak podkreślili - jest on wzorem do naśladowania.