Pochodzi z Gorzyc Wielkich. Trenuje lekkoatletykę w Klubie Sportowym Stal LA Ostrów. Ma dopiero 14 lat, a została już mistrzynią Polski do lat 16 w skoku w dal, wieloskoku oraz sztafecie 4x100 metrów. Kocha lekkoatletykę i w przyszłości chce reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej. To Olga Szlachta, młoda, zdolna i niezwykle skoczna lekkoatletka, o której może być głośno w kolejnych latach. Zawodniczka opowiedziała radiuCENTRUM o swoich początkach z królową sportu oraz o weekendzie, który sprawił, że usłyszała o niej cała Polska.

"Jeździłam na zawody szkolne. Tak mi się spodobało bieganie, że postanowiłam pójść do Klubu Sportowego Stal. Wówczas jeszcze kierownikiem sekcji był pan Tomasz Stodolski, który zaproponował mi udział w Czwartkach Lekkoatletycznych. Tam pobiegłam i skoczyłam w dal. Wówczas trener Michał Walczak zapytał się, czy nie chcę trenować w klubie. Tak to się zaczęło i zostałam do teraz. Trwa to już cztery lata. Można powiedzieć, że weekend, w którym zdobyłam 3 złote medale w Słupsku był najlepszym w moim życiu. Byłam trochę w szoku po tych wszystkich medalach. Teraz to wszystko schodzi powoli ze mnie, ale oczywiście bardzo się cieszę" - powiedziała radiuCENTRUM Olga Szlachta.

Jej trener Michał Walczak podkreśla profesjonalne podejście do sportu od najmłodszych lat. Skoczkini w dal dba bowiem o specjalistyczną dietę. Poza tym ma niezwykły charakter sportowej wojowniczki, co udowodniła na niedawnych mistrzostwach Polski w Słupsku.