Kłopoty finansowe Schroniska dla Bezdomnych Mężczyzn im. św. Brata Alberta w Kaliszu. W placówce przebywa obecnie 38-iu podopiecznych. Na ich utrzymanie, zabezpieczenie niezbędnych potrzeb i opłacenie wszystkich świadczeń potrzebne jest wsparcie zarówno rzeczowe jak i pieniężne. Akcję pomocową zainicjowali członkowie Platformy Obywatelskiej z Kalisza.

Koordynatorem akcji jest Agnieszka Świderska, która wskazuje, co można konkretnie ofiarować dla kaliskiego schroniska.

"Postanowiłam podjąć jakieś działania i zaangażować w to różne instytucje, a także znajomych, żeby zorganizować zbiórkę rzeczową na rzecz Schroniska. Można przynosić rzeczy typu ubrania dla mężczyzn, środki czystości, koce, pościele, ponieważ są to rzeczy, które są na bieżąco zużywane i potrzebne. Idzie zima, zatem tych podopiecznych na pewno będzie więcej. Można też dokonywać wpłat finansowych na Schronisko. Tutaj mieszkają ludzie naprawdę potrzebujący. Pan prezes zawsze stara się kompleksowo zapewnić możliwości swoim podopiecznym do wyjścia z bezdomności."

na fot. od lewej: Agnieszka Świderska / koordynatorka akcji pomocowej, Paweł Kołeczko / prezes Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta - koło w Kaliszu

Można również przynosić żywność o długim terminie przydatności do spożycia.
Jak podkreśla radiuCENTRUM Paweł Kołeczko, kierownik Domu Brata Alberta w Kaliszu, od czasu pandemii schronisko zaczęło popadać w długi.

"Wzrosły koszty utrzymania. Jak płaciłem przed pandemią za prąd od 1800 zł do 2000 zł, to w następnych miesiącach już od 4 000 zł do ponad 5 000 zł. Za gaz z 800 zł opłata wzrosła do około 2300 zł miesięcznie. W tym czasie zaczęły się te kłopoty płatnościowe. Nie wiem, co będzie dalej. Idą podwyżki gazu, energii elektrycznej. Ja na pierwszym miejscu stawiam człowieka. Miałem do wyboru: albo tych ludzi utrzymywać i mieć pewne płatności niezapłacone lub po prostu zamknąć schronisko i tych ludzi wyrzucić na bruk."

Schronisko ma zadłużenie wobec ZUS-u na kwotę ponad 40 000 zł. Miasto Kalisz, które finasuje placówkę, w tym roku przekazało na jej utrzymanie 126 000 zł. W roku przyszłym przekaże tylko o 6 000 zł więcej, co wg prezesa Kołeczki nie wystarczy na pokrycie wszystkich potrzeb i zlikwidowanie długu.

Dary rzeczowe można przekazywać w Biurze Platformy Obywatelskiej w Kaliszu przy Asnyka 50a, w Centrum Kultury i Sztuki przy Łaziennej 6, w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego przy Braci Niemojowskich 3, w Spółdzielni Mieszkaniowej Dobrzec przy Wyszyńskiego 7 i w samym Schronisku przy ul. Warszawskiej. Zbiórka ma potrwać do 20 grudnia tego roku.