Jak wyglądają szkoły i nauka w odległej Tanzanii. Czego najbardziej brakuje uczniom we wschodniej Afryce. Wreszcie jak można im pomóc. Tego wszystkiego dowiedziała się młodzież z kaliskich szkół, która wzięła udział w spotkaniu ze studentkami pedagogiki UAM-u uczestniczącymi w projekcie "Studenci bez Granic". Jak mówi radiuCENTRUM jedna z bohaterek spotkania Urszula Kowalewska, studenci i doktoranci tej uczelni już od 2014 roku systematycznie odwiedzają szkoły w tej części Afryki:

"Przynajmniej raz w roku, przez cały miesiąc prowadzimy zajęcia edukacyjne dla dzieci z języka angielskiego z wykorzystaniem działań artystycznych - plastycznych czy muzycznych bo one tam takich rzeczy nie mają. Od niedawna prowadzimy też szkolenia dla nauczycieli. Na takich szkoleniach podpowiadamy nauczycielom jak dyscyplinować, motywować takie duże grupy dzieci, jak później powinni się zachowywać, żeby móc te dzieci lepiej nauczać".

Kaliscy uczniowie i nauczyciele również aktywnie włączyli się w ten projekt i zorganizowali zbiórkę książek, gier, puzzli i pomocy szkolnych - oczywiście w języku angielskim. A jak dodaje Urszula Kowalewska w tamtejszych szkołach brakuje nie tylko przyborów szkolnych:

"Największe braki są w kadrze nauczycielskiej. Bywa tak że jeden nauczyciel przypada na ponad 100 dzieci. Brakuje też podręczników i pomocy naukowych. Często jedyny podręcznik w klasie ma nauczyciel i on wszystko zapisuje na tablicy, bądź dyktuje dzieciom i one muszą to wszystko przepisać. Do tego uczniowie są na bardzo różnym poziomie nauczania, nie wszystkie potrafią dokładnie usłyszeć i zapisać to co nauczyciel dyktuje".

na fot. od lewej: Monika Pawłowska, Urszula Kowalewska / uczestniczki projektu "Studenci UAM bez Granic".

Gospodarzem spotkania był Zespół Szkół nr 9 w Kaliszu, a koordynatorką zbiórki tamtejszy nauczyciel geografii Eliza Świerk. W niezwykłej lekcji i pomocy wzięła udział też młodzież ze szkół nr 1, 12, 14 i 17.