Andrzej Tylczyński, pomysłodawca oraz wieloletni dyrektor artystyczny festiwalu La Strada w Kaliszu otrzymał w piątek odznakę "Za zasługi dla województwa wielkopolskiego". Przyznawane przez marszałka województwa wielkopolskiego Marka Woźniaka wyróżnienie, honoruje osoby, które poprzez swoją działalność wniosły wybitny wkład m.in. w rozwój kulturalny i społeczny regionu.

W rozmowie z radiemCENTRUM Andrzej Tylczyński wspominał pierwsze lata swojej działalności w ówczensym Wojewódzkim Domu Kultury.

"Zaczynałem pracę w 1978 roku, mieliśmy jeszcze wtedy województwo kaliskie, a ja pracowałem w Wojewódzkim Domu Kultury. Następnie było już Centrum Kultury i Sztuki. Zaczynałem od doskonalenia zawodowego, od instruktażu bo wszelka infrastruktura kulturalna ówczesnego województwa dopiero się tworzyła. W między czasie przeszedłem kilka przemian, które dotknęły nasz kraj. Za każdym razem trzeba było szybko reagować na te zmiany, aby mimo to dać ludziom to co najcenniejsze" - powiedział Andrzej Tylczyński.

na fot. od lewej: Marzena Wodzińska / radna Sejmiku Województwa Wielkopolskiego, Andrzej Tylczyński / pomysłodawca La Strady, Dariusz Grodziński / dyrektor CKiS w Kaliszu oraz Katarzyna Guzowska-Lelental / obecna dyrektorka artystyczna La Strady

A sama La Strada? Festiwal zmieniał się przez lata. Jak przyznał Andrzej Tylczyński "nie spodziewał się, że wydarzenie będzie trwać przez tyle lat".

"Sam uczyłem się teatru ulicznego jeżdżąc na festiwale do Jeleniej Góry, na Maltę do Poznania, do Chojnic, do Krakowa. Uczyłem się teatru i logistyki, która temu towarzyszyła. A program La Strady? Festiwal przez lata się zmieniał, ale starałem się żeby zawsze były to widowiska duże, znaczące i takie, które zapadają w pamięć" - dodał Andrzej Tylczyński.

W tym roku La Strada odbywa się po raz 30. Od kilku lat jej dyrektorem artystycznym jest Katarzyna Guzowska - Lelental, ale Andrzej Tylczyński nadal chętnie obserwuje wszystko to co dzieje się podczas festiwalu.