W niedzielę w Rybniku przegrali aż 39:51. Pora na rewanż w Ostrowie. Mowa o żużlowcach Arged Malesy, którzy w sobotę o 16:30 na Stadionie Miejskim zmierzą się w drugim meczu ćwierćfinału play-off z ROW-em. Sprawa jest jasna. Ostrowianie muszą wygrać różnicą co najmniej 12 punktów, by być pewnym półfinału. Nawet minimalne zwycięstw bądź też nieznaczna porażka – przy określonych innych wynikach – Arged Malesie Ostrów może dać pozycję tzw. szczęśliwego przegranego i udział w półfinale.„Będzie ciężko, ale możemy odrobić tę stratę” – mówią radiuCENTRUM Grzegorz Walasek, Jakub Krawczyk i prezes klubu, Waldemar Górski.

„Dwanaście to dużo punktów. Przede wszystkim poobijani koledzy z drużyny muszą dojść do siebie. Jeśli nic ich nie będzie boleć, to jesteśmy w stanie odrobić tę stratę. Od tego wszystko zależy” – mówi radiuCENTRUM Grzegorz Walasek.

„Mecz rewanżowy jedziemy u siebie i damy z siebie wszystko, żeby odrobić stratę. Może nie spokojnie, ale jestem przekonany, że jesteśmy w stanie odrobić te 12 punktów” – powiedział radiuCENTRUM Jakub Krawczyk.

„Nie będzie łatwo odrobić tego, bo trzeba gonić rywala od początku. Oczywiście, że jest to do odrobienia, ale jest to ciężkie zadanie. Zapraszamy kibiców na mecz, bo zespół potrzebuje dopingu” – powiedział radiuCENTRUM Waldemar Górski.

Dla ostrowskiej drużyny najlepszym rozwiązaniem byłoby zwycięstwo nad ROW-em różnicą co najmniej 12 punktów. Wówczas w półfinale nie trafi na faworyta, Eneę Falubaz Zielona Góra.

Awizowane składy:

ROW Rybnik

1. Brady Kurtz
2. Patryk Wojdyło
3. Matej Zagar
4. Lech Chlebowski
5. Patrick Hansen
6. Kacper Tkocz
7. Kamil Winkler

Arged Malesa Ostrów

9. Tobiasz Musielak
10. Francis Gusts
11. Grzegorz Walasek
12. Matias Nielsen
13. Oliver Berntzon
14. Jakub Krawczyk
15. Sebastian Szostak

kmiecikrc.fm