Były przykładem nowoczesnej myśli technicznej i dumą powojennego przemysłu lotniczego w Polsce. Mowa o silnikach produkowanych w latach 50-60-tych w kaliskim zakładzie WSK PZL. Przez lata objęte tajemnicą techniczną i dostępne tylko dla wąskiego grona pracowników. Teraz trafiły do Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku. O wyjątkowych eksponatach powiedział radiuCENTRUM kustosz muzeum Jarosław Dolat:

"Sa to trzy silniki tłokowe o konstrukcji gwiazdy stosowane seryjnie do najsłynniejszych polskich samolotów WSK- Junak, JAK-a czy kultowego BIES-a. Montowane były zarówno w samolotach wojskowych, sportowych, jak i rolniczych. I trafił do nas również bardzo ciekawy technicznie silnik odrzutowy WK1A, który był montowany do samolotów MIG 15".

Zanim silniki znalazły się w muzeum musiały też przejść długą drogę proceduralną, by z obiektów technicznych stać się eksponatami zabytkowymi. Jak dodaje pomysłodawca akcji Krzysztof Dziedzic, sekretarz Opatówka region kaliski słynie z przemysłu lotniczego, a muzeum statutowo gromadzi eksponaty związane z przemysłem:

"Pomysł ten został bardzo dobrze przyjęty i zrealizowany przez Zarząd, Kierownictwo i Pracowników WSK, oraz zespół Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku, za co bardzo dziękuję. Już wkrótce wszyscy chętni, turyści, pracownicy zakładu będą mogli bez przeszkód, na stałej ekspozycji oglądać te wyjątkowe w skali kraju i świata muzealia lotnicze".

Zabytkowe silniki będą eksponowane w wyremontowanym, zachodnim skrzydle muzeum. Otwarcie nowej części placówki, a tym samym wystawy zaplanowano w listopadzie.