Koszykarki Basket Ostrovii wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie w rozgrywkach 1.Ligi Kobiet. W sobotę w pierwszym meczu we własnej hali przed licznie zgromadzoną publicznością, ostrowianki przegrały derby Wielkopolski z MUKS-em Poznań aż 43:69. Losy meczu rozstrzygnęła trzecia kwarta, wygrana przez poznanianki 22:4. Dla Basket Ostrovii to trzecia porażka z rzędu i sytuacja zaczyna robić się coraz trudniejsza, tym bardziej, że – jak powiedział radiuCENTRUM - wiceprezes klubu, Szymon Jaworski, po tym sezonie 1.Liga Kobiet ulegnie reorganizacji.

"Ten sezon jest w ogóle specyficznym sezonem, ponieważ reorganizacja sprawia, że wszystkie zespoły muszą drżeć o to, by nie spaść. Żeby by spokojnym utrzymania, trzeba wejść do fazy play-off. Cały czas badamy rynek transferowy, aczkolwiek sytuacja na nim jest trudna, z tego względu, że zespoły ekstraklasowe muszą mieć drużyny rezerw w 1. Lidze. To na rynku transferowym bardzo mocno widać i na ten moment nie ma na nim dostępnych zawodniczek, a my przez kontuzję straciliśmy przed sezonem Marikę Grzegorowską, a do gry po urlopie macierzyńskim wróciła Martyna Cebulska" – powiedział radiuCENTRUM Szymon Jaworski.

Basket Ostrovia po przerwie kolejne mecze rozegra na wyjazdach, a do własnej hali wróci dopiero 7 grudnia.

Basket Ostrovia Ostrów – MUKS Poznań 43:69 (15:17, 11:19, 4:22, 13:11)

Basket Ostrovia: Kunicka 12, Cebulska 9, Potraca 6, Morgiel 3, Wojtysiak 3, Kisielewska 3, Kobylańska 2, Byczkowska 2, Zaremba 2, Karaś 1, Ster 0.