Po 10 miesiącach od ciężkiej kontuzji kolana, Damian Kulig wrócił do treningów z drużyną i wszystko wskazuje na to, że zagra w następnym meczu Tasomix Rosiek Stali Ostrów, który zaplanowany jest na 29 listopada. Ostrowski zespół zmierzy się wówczas z rewelacyjnym beniaminkiem Orlen Basket Ligi, Górnikiem Wałbrzych. Doświadczony koszykarz opowiedział radiuCENTRUM na jakim etapie powrotu do gry jest obecnie i jak bardzo chce pomóc zespołowi, któremu w tych rozgrywkach wybitnie się nie wiedzie.

„Zacząłem już trenować z drużyną na kontakcie. Potrzebuję jeszcze trochę czasu. Jeśli nic się złego nie wydarzy z kolanem, to mam nadzieję, że po tym okienku kadrowym, w następnym meczu najprawdopodobniej zagram. Planujemy, by powrót był na mecz z Górnikiem Wałbrzych. Jeśli kolano nie będzie się buntować i wszystko pójdzie jak do tej pory, a dotychczas jest naprawdę dobrze, to jest duża szansa, że w tym meczu wystąpię. Głód gry jest ogromny. Każdy z nas, kto jest z boku i nie mógł do tej pory grać, chce pomóc tej drużynie, tym bardziej, że bilansu nie mamy zbyt dobrego. Każda pomoc się przyda. Mam nadzieję, że jak wrócę na parkiet, to chociaż w małym stopniu odmieni się gra naszej drużyny i zaczniemy cieszyć się ze zwycięstw” – powiedział radiuCENTRUM Damian Kulig.

Ostrowski zespół w siedmiu kolejkach wygrał do tej pory tylko raz i jest dopiero piętnasty w tabeli Orlen Basket Ligi. Powrót Damiana Kuliga może nie odmieni diametralnie gry drużyny, ale z pewnością pomoże w wygrywaniu większej liczby meczów.

na fot.: Damian Kulig (w środku) najprawdopodobniej wróci na mecz z Górnikiem Wałbrzych.