Po raz 51. w Kaliszu znów rozbrzmiewa jazz i to na najwyższym światowym poziomie – a to za sprawą Międzynarodowego Festiwalu Pianistów Jazzowych. Pierwszego dnia odbyły się dwa koncerty – przed publicznością wystąpił znakomity duet Krzysztof Kobyliński i Erik Truffaz, po nich na scenie pojawił się Krzysztof Herdzin z towarzyszeniem Orkiestry Smyczkowej Filharmonii Kaliskiej pod batutą Rubena Silvy. Obydwa koncerty zakończyły się długimi owacjami. Jak powiedział radiuCENTRUM Krzysztof Herdzin, kaliski festiwal to "wielkie święto nie tylko dla miłośników tego gatunku muzycznego".

„Festiwal od samego początku trzyma swój poziom, jest prezentacją bardzo przeróżnych rodzajów muzyki jazzowej, która dzisiaj jest bardzo szeroka; są rzeczy bliższe swingowi, muzyce tradycyjnej, są rzeczy współczesne, są rzeczy dużo mniej komunikatywne, trudniejsze w odbiorze. Są tu przecież prezentowane duże formy, bigbandowe, orkiestrowe i myślę, że dla każdego pianisty jest to ważne, żeby się tu pokazać, tym bardziej pamiętając kto tu występował, bo lista artystów w historii tego festiwalu jest znakomita” - powiedział Krzysztof Herdzin.

W tym roku Krzysztof Herdzin na festiwalu występował tylko jako muzyk, od przyszłego roku natomiast będzie pełnił również obowiązki dyrektora artystycznego. Na tym stanowisku zastąpi Pawła Brodowskiego, który Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych współtworzy od 30 lat.

„Paweł Brodowski to wybitna postać jazzu, był muzykiem jazzowym, kontrabasistą, gitarzystą w znakomitych formacjach jazzowych i od ponad 40 lat redaktorem naczelnym "Jazz Forum". Trzy dekady swojego życia poświęcił także kaliskiemu festiwalowi, więc to jest taka dobra dusza w Warszawie, która żyje naszym festiwalem, a teraz postanowił pożegnać się z funkcją dyrektora artystycznego i zasiąść na widowni” - powiedział radiuCENTRUM Robert Kuciński, p.o. dyrektora Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu.

Pawłowi Brodowskiemu podziękowano symbolicznie ze sceny wręczając mu złotą płytę wydaną przez wytwórnię „ThanksRecords” Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu pod tytułem „Paweł Longplay Brodowski”. Czarny krążek „Krzysztof Herdzin Introduction” trafił do przyszłorocznego dyrektora. Tak jak w jazzie dopuszczalne są różne muzyczne chwyty, tak i podczas Festiwalu jest miejsce zarówno na powagę, ale również na odrobinę humoru.

Całkiem poważnie o Festiwalu powiedział radiuCENTRUM Jan Cegiełka, który o jazzie będzie opowiadał także ze sceny.

„Ta koncepcja artystyczna, którą właściwie trzy dekady temu zaproponował Paweł Brodowski co roku się sprawdza. Bo są i gwiazdy, jest promocja młodego polskiego jazzu, jest ten ustabilizowany polski rynek, no i są perełki, programy specjalne. To półwiecze się bardzo obiecująco zapowiada i myślę, że jest w dobrych rękach i absolutnie nie ma się co martwić o dalsze powodzenie tego festiwalu”.

Już w piątek kolejne muzyczne emocje, o których przeczytacie TUTAJ. W każdym dniu w kasie dostępnych będzie 20 wejściówek w cenie 100 zł.

Partnerem 51. MFPJ w Kaliszu wydarzenia jest radioCENTRUM.