Zabierają w świat fantazji, odciągają uwagę od choroby i pozwalają przetrwać czas szpitalnego leczenia – książki zdaniem małych pacjentów, ich rodziców i lekarzy pomagają w leczeniu i skracają jego czas, a tym bardziej takie, które po zakończeniu terapii można zabrać do domu. Tak jest z książkami i kolorowankami, które od 2021 roku do szpitalnych oddziałów dziecięcych dostarcza Fundacja Martel. Obecnie są 33 stworzone przez nią biblioteki, a pierwsza powstała w szpitalu w Kaliszu i z powodzeniem spełnia swoje zadanie przyznaje w rozmowie z radiemCENTRUM Dominika Grochowska, która w ubiegłym roku z synem Tomkiem była na Oddziale Gastroenterologii Dziecięcej.

„Godziny w szpitalu upływają bardzo długo, pomimo tego, że ma się ze sobą telefony i tego typu rzeczy. Dlatego możliwość skorzystania z książek, kolorowanek, czy kredek jest wspaniałą terapią. Dzięki książkom dzieci inaczej odreagowują stres związany z leczeniem. Uciekają w świat fantazji, spełnienia wszystkich marzeń, mimo że są w szpitalu, dostają zastrzyki, tabletki, a niektóre z dzieci muszą leżeć, bez możliwości ruchu, mogą wędrowania po książkowych krainach” - podkreśla Dominika Grochowska.

Biblioteki powstają dzięki fundacji i sponsorom, a od ubiegłego roku także dzięki funduszom zebranym w czasie charytatywnego balu Fundacji Martel. Drugi odbył się w sobotę, 30 listopada w Kaliszu.

„Podczas jednej z wizyt w szpitalu kaliskim zauważyliśmy, że dzieci cały czas wpatrują się w telefony i tablety. Stwierdziliśmy, że trzeba oderwać je od tych urządzeń i przenieść je w świat wyobraźni. Dlatego zaczęliśmy wstawiać biblioteczki do szpitali na oddziały dziecięce. Przyświeca na myśl, że czytające dziecko, to myślący dorosły” – dodał radiuCENTRUM Stanisław Adam Jędrysiak, prezes Fundacji Martel.

W pierwszym balu wzięło udział 180 osób. W tegorocznym jeszcze raz tyle. Wśród znanych w Kaliszu osób byli też celebryci, a imprezę prowadził Norbi, który zachęcał do dobrej zabawy i czytania.

„W kółko telefon, tablet, super, wiadomo, że każdy z nas z tego korzysta, natomiast książka, szczególnie papierowa, nie e-book, nie audiobook, to jest to. Ja jako dziecko kochałem, wiadomo, że o było 50, no może przesadzam, 40 lat temu. Jednak niech to wraca, niech książka prawdziwa będzie w rękach, niech cieszy, bawi i uczy, jak mawiał Papcio Chmiel” – zachęcał do czytania, nie tylko terapeutycznego słuchaczy radiaCENTRUM Norbi.

Gwiazdą wieczoru był zespół Poparzeni Kawą Trzy. W czasie balu były licytacje i loteria fantowa. Dochód w całości zostanie przekazany na tworzenie nowych bibliotek i uzupełnianie już istniejących. Partnerem medialnym wydarzenia było radioCENTRUM.