Ile zespołów zagra w przyszłym sezonie w Polskiej Lidze Koszykówki? Jaki minimalny budżet musi posiadać klub i ilu polskich koszykarzy powinno grać w zespole? Między innymi te kwestie rozstrzygane są podczas obrad Rady Nadzorczej PLK. Prezes Janusz Wierzbowski już jakiś czas temu zapowiadał, że minimalny budżet klubu PLK będzie wynosił 2 miliony. Zdaniem trenera Andrzeja Kowalczyka w czasie kryzysu to zbyt wysoko postawiona poprzeczka.

„Myślę, że jest to zbyt wysoki limit. W tej sytuacji finansowej zespół zbudowany na poziomie jednego miliona złotych, jeśli chodzi o zarobki netto zawodników, wystarczyłby w zupełności. Do tego trzeba byłoby dodać 50 procent tej kwoty na pozostałe koszty i budżet na poziomie 1,5 miliona złotych byłby odpowiedni. Jestem także przekonany, że powrót do sytuacji choćby sprzed 10 lat, kiedy grało maksymalnie czterech obcokrajowców, w tym dwóch z USA, byłoby dobrym rozwiązaniem. Resztę zespołu tworzyliby Polacy. W PLK wymusza się natomiast liczbę Polaków, którzy mają grać, a moim zdaniem sytuacja powinna być odwrotna i należałyby ograniczyć liczbę zagranicznych koszykarzy”

Do tej pory szefowie klubów ustalili, że w nowym sezonie podczas całego meczu na parkiecie musi przebywać jeden polski koszykarz, a dodatkowo w drugiej i trzeciej kwarcie drugi zawodnik posiadający polskie obywatelstwo, urodzony w 1986 roku lub później.

kmiecikrc.fm