O trzytysięcznym Kobylinie dzięki piłkarzom Piasta usłyszała cała - nie tylko piłkarska - Polska. Czwartoligowiec był sprawcą największej sensacji w 1/32 rozgrywek o Puchar Polski, a kiedy „Kopciuszek" pokonuje zdecydowanego faworyta - byłego mistrza Polski, to jest o nim bardzo głośno. Burmistrz Kobylina, Bernard Jasiński i prezes Piasta, Jan Lisiecki nie kryją, że zwycięstwo nad Zagłębiem Lubin to największe wydarzenie w dziejach tego małego miasteczka.

„Przeglądałem historię klubów z byłych województw leszczyńskiego i kaliskiego i nie znalazłem klubu, który by w ostatnich 30 latach z tak małej miejscowości jak Kobylin, zaszedł tak daleko w rozgrywkach Pucharu Polski. Widząc radość tych ludzi, którzy tak licznie przybyli na mecz, to aż chce się pracować dla tej społeczności" - mówi burmistrz Kobylina.

„Jest to nie tylko największy sukces w dziejach klubu, ale całego naszego miasteczka i tego społeczeństwa, które tak licznie przychodzi na mecze - nie tylko ten pucharowy z Zagłębiem Lubin, ale także pojedynki ligowe. Wszyscy bardzo się cieszymy, choć przyznam się szczerze, że jeszcze do nas nie dociera fakt, czego dokonaliśmy" - dodaje prezes Piasta.

Do piłkarzy Piasta może i nie dociera jeszcze fakt, że wyeliminowali wielkie Zagłębie Lubin, ale cała piłkarska Polska gratuluje czwartoligowcowi historycznego sukcesu i bez wątpienia w 1/16 Pucharu Polski oczy wielu kibiców nie tylko z naszego regionu ponownie skierowane będą na miasteczko w powiecie krotoszyńskim.

kmiecikrc.fm