Stal przegrała po dramatycznej końcówce
11 paź. 2009 - 10:20 – red. wydania: torbiarczyk@rc.fm
Ponownie bliscy sprawienia sporej niespodzianki byli koszykarze Stali Ostrów, którzy w rywalizacji z jednym z kandydatów do awansu do I ligi przegrali dopiero po dogrywce. Ostrowianie mogli spokojnie rozstrzygnąć losy meczu w regulaminowym czasie gry. Na 12 sekund przed końcem prowadzili bowiem 91:88. Niestety, zamiast faulować pozwolili doprowadzić rywalom do dogrywki. Na 2 sekundy przed końcem za 3 punkty trafił Andrzej Karaś. Zdaniem trenera Stali, Kaspra Smektały oraz zawodnika Marcina Dymały, założenia taktyczne na końcówkę meczu były inne.
"Mieliśmy faulować, żeby rywal rzucał wolne. Był jeszcze jeden czas na żądanie. Chciałem go wykorzystać i przenieść wznowienie na połowę boiska. Czekalibyśmy aż przeciwnik nas sfauluje. AZS nie miał już wówczas czasu i musieliby grać z końca boiska. Nie zdążyliby doprowadzić do rzutu. Niestety, nastąpił błąd w kryciu. Piłka trafiła do ustawionego w rogu Andrzeja Karasia. Zgubiliśmy się na zasłonach i doświadczony zawodnik, jakim jest Karaś załatwił praktycznie rywalowi końcówkę meczu. Trafił za 3 punkty i był remis. W dogrywce nie mieliśmy już sił" - skomentował trener Stali.
"Rozegraliśmy tę końcówkę inaczej niż mieliśmy. Niestety, Andrzej Karaś doskonały strzelec, który grał w ekstraklasie skarcił nas rzutem za 3 punkty i doprowadził do dogrywki" - dodał Marcin Dymała.
W dogrywce Stal nie miała już większych szans. Przegrała ją 3:10, a cały mecz 94:101. Po 20 punktów dla Stali rzucili Jakub Kowalski i Marcin Dymała. 19 dorzucił Przemysław Galewski. Bohaterem w zespole AZS-u Szczecin był Karol Pytyś, który zdobył aż 42 punkty.
Przegrał także inny drugoligowiec z naszego regionu. Open Basket Pleszew po równie dramatycznym pojedynku uległ w Kutnie tamtejszemu AZS-owi 81:82.
kmiecikrc.fm
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).