Nie ma chętnych na płatny postój taksówek przy kaliskim szpitalu. Szpital szukał chętnych do wydzierżawienia 6 miejsc postojowych przy "okrąglaku" i dwa przy Toruńskiej - ale ze względu na - zdaje się - mocno wygórowaną cenę, bez powodzenia.

"Była podpisana umowa z jedna z korporacji taksówkowych i oni wypowiedzieli umowę. W tej sytuacji ogłosiliśmy postępowanie na dzierżawę - liczyliśmy na to, że ktoś inny będzie zainteresowany postojem. Nikt nie złożył oferty, w związku z tym ogłosimy kolejne postępowanie jeszcze w tym albo przyszłym tygodniu."

- powiedział Radiu Centrum Włodzimierz Szewczyk, dyrektor ds. ekonomicznych w kaliskim szpitalu.

W drugim podejściu szpital ma znacznie zmniejszyć cenę, której oczekuje za każde z postojowych miejsc. Czy szpital faktycznie "spuści z ceny"  i jaki będzie tego efekt - okaże się za kilka dni.

Jeśli cena nie będzie akceptowala przez żadnego z przewoźników, szpital może zostać bez postoju taxi.  

aleksandrzakrc.fm