Piłkarze Calisii Kalisz rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej. We wtorek rozegrali w Ostrowie Wielkopolskim sparing z drugoligowym zespołem Tura Turek. Drużyny umówiły się na grę 3 razy po 35 minut. Spotkanie zakończyło się remisem 4:4.

Dla trenera Calisii Grzegorza Dziubka była to pierwsza okazja do przetestowania nowych graczy i poszukwiania zapowiadanych wzmocnień:

"W przerwie będziemy na pewno chcieli się wzmocnić nowymi zawodnikami. Szukamy piłkarzy, którzy nie tylko zagrają wiosną, ale zostaną z nami w kolejnym sezonie, w którym chcemy powalczyć o awans. Ja mówiłem na początku tego sezonu, że nasz zespół będzie wreszcie wygrywał. I tak było w końcówce rundy jesiennej. Teraz chcemy rozegrać jak najwięcej sparingów i to z rywalami z wyższej półki".

Na sztucznej murawie w Ostrowie lepiej radzili sobie zawodnicy Calisii. Po dwóch bramkach Karola Gąszczaka (1968 Jankowy) oraz po jednej Michała Mazurka (Victoria Ostrzeszów) i Waldemara Kaźmierczaka trzecioligowiec prowadził już 4:1. Zespół Tura odrobił straty dopiero w ostatniej części, głównie dzięki dwóm trafieniom Brazylijczyka Adivano Nascimento.(nastimento)

Oprócz wspomnianych wyżej graczy trener Dziubek miał okazję przetestować Kamila Urbaniaka (KKS 1925), Grzegorza Chorałę (Dąbroczanka Pępowo) i Mateusza Mikołajczyka (KS Opatówek). Zagrał również 18-letni pomocnik Polonii Słubice, Maciej Ossowski.

KP Calisia - Tur Turek 4:4

figielrc.fm