Działacze Żużlowego Klubu Sportowego Ostrovia powoli ujawniają pierwsze nazwiska żużlowców, którzy będą reprezentować ostrowski klub w sezonie 2011. Póki co jednak są to zawodnicy, którzy raczej powinni stanowić rezerwę, a nie trzon drużyny, jeśli ta myśli o walce o najwyższe cele w II lidze.

Australijczyk, Cory Gathercole oraz Sebastian Brucheiser to kolejni żużlowcy, którzy podpisali listy intencyjne na starty w barwach ŻKS Ostrovia w przyszłym sezonie. Wcześniej podobne dokumenty parafowali młody Duńczyk, Kasper Lykke Nielsen oraz Niemiec, Tobias Kroner. Ważny kontrakt z ostrowskim klubem ma także Rosjanin, Witalij Biełousow. Żadne z tych nazwisk nie rzuca na kolana kibiców speedway'a. Garhercole - poza tym, że jest kuzynem Leigh Adamsa - nie bardzo ma się czym pochwalić w swojej żużlowej karierze. Atutem Sebastiana Brucheisera jest z kolei... niski KSM na pozimie 2,50 punktu, co jest ważne w kontekście przyszłorocznej drużyny. Obaj wystąpili w tegorocznym Łańcuchu Herbowym i spisali się bardzo słabo. Zdobyli po 12 punkty, zajmując 14 i 15 miejsce w zawodach.
Wkrótce pewnie działacze przedstawią trzon drużyny, którą powinni tworzyć m.in. Mariusz Staszewski, Krystian Klecha, Zbigniew Czerwiński i być może Peter Karlsson. Szwed również jest w kręgu zainteresowań ostrowskich działaczy. Na razie nie wiadomo, czy w Ostrowie nadal będzie startować Daniel Pytel. Gdyby nie udało się go zatrzymać, działacze mają jeszcze plan B i negocjują z innymi solidnymi krajowymi żużlowcami.

kmiecikrc.fm