Od zwycięstwa i kolejnego kompletu punktów ligowe rozgrywki w 2011 roku rozpoczęli kaliscy siatkarze. W wyjazdowym spotkaniu Colman Kalisz pokonał drużynę Sobieskiego Żagań 3:1. Ale pojedynek lidera z piątą w tabeli ekipą z Żagania nie był lekką przeprawą, i to gospodarze wygrali pierwszego do 22. Potem jednak kaliszanie prezentowali już ataki na swoim poziomie i narzucili szybsze tempo gry. Ostatecznie Colman wygrał kolejne trzy odsłony odpowiednio do 15, 20 i 23. Jednak jak powiedział Radiu Centrum prezes klubu i drugi trener Andrzej Płócienniczak te przestoje trzeba wyeliminować.

"Wszyscy pamiętamy, że w ubiegłym roku właśnie po świętach nasi zawodnicy dostali małej "zadyszki". Ale tamten sezon był inny, bo chłopcy mieli mniejsze doświadczenie. Teraz sa bardziej ograni w tej drugiej lidze, pewniejsi siebie i mocniejsi psychicznie. Jestem pewien, że po naszej myśli spokojnie dogramy sezon zasadniczy i trzeba już myśleć i szykować się do rundy play off".

Warto dodać, że do ligowych występów wreszcie powrócił Damian Lis, który od poaździernika walczył ze złamanym palcem. W ten sposób, w Żaganiu podopieczni Mariana Durleja zanotowali 11 zwycięstwo w tym sezonie i utrzymali pozycję lidera. Jednak zamiast 34 punktów kaliszanie mają na koncie 31 oczek. Z rozgrywek wycofał się Koset Grudziądz i dlatego anulowano wyniki wszystkich spotkań z tą drużyną w rundzie rewanżowej. W kolejnym spotkaniu kaliska drużyna na własnym parkiecie zmierzy się z Bałtykiem Morze Szczecin.

Sobieski Arena Żagań - Colman Kalisz 1:3 (25:22, 15:25, 20:25, 23:25)

Colman Kalisz: Spychała, Porada, Janczak, Lipa, Melnarowicz, Łukasik, Wroniecki (libero) oraz Skadłubowicz, Sęk, Lis, Kowalewski

figielrc.fm