Czwarte zwycięstwo z rzędu odniosły koszykarki Towarzystwa Sportowego Ostrovia, które w niedzielne popołudnie pokonały AZS Uniwersytet Warszawski 82:59. Jedynie pierwsza kwarta spotkania, po której Ostrovia prowadziła 22:20 była wyrównana. Później na parkiecie dominowały ostrowianki. "Nie liczę kolejnych zwycięstw, ale cieszę się z postawy zespołu" - powiedział Radiu Centrum trener Piotr Czaska.

"Kolejny mecz wygraliśmy dość dużą przewagą, co na pewno cieszy. Zespół gra do samego końca, wszystkie zawodniczki są zaangażowane i walczą. W niedzielę gra w pierwszej kwarcie może nie była porywająca, ale w kolejnych zaprezentowaliśmy całkiem niezłą koszykówkę. Myślę, że można być zadowolonym z tego widowiska. Nie wszystko od nas zależy, ale na pewno będziemy walczyli o to trzecie miejsce. W momencie, gdyby AZS Rzeszów się potknął, spróbujemy to wykorzystać".

"Wbrew pozorom wcale nie było to łatwe spotkanie. Musiałyśmy być skoncentrowane przez cały mecz. Nie wyszła nam pierwsza kwarta, ale w kolejnych wzięłyśmy się w garść i wygraliśmy następny mecz. Chcemy zwyciężać do samego końca sezonu" - dodała Radiu Centrum Elżbieta Paździerska.

Najwięcej punktów dla koszykarek Ostrovii rzuciły: Krygowska 13, Paździerska 12 i Krzyżaniak 11. Podopieczne Piotra Czaski utrzymały czwarte miejsce w tabeli Centralnej Pierwszej Ligi Kobiet.

kmiecikrc.fm