Ostrowskie starostwo wydało oficjalne oświadczenie w sprawie awarii gazociągu na placu budowy obwodnicy pod Franklinowem. Gazociąg, który po raz pierwszy ciężki sprzęt uszkodził 2 lipca, był na mapach przekazanych inwestorowi przez powiatową geodezję. A to oznacza, że starostwo nie poczuwa się do winy za uszkodzenie i tym samym nie zamierza płacić odszkodowań.

Jak czytamy w oficjalnym piśmie - dokumentacja geodezyjna do celów projektowych obwodnicy była sporządzona i aktualna na styczeń 2006 roku i przekazana w tym okresie zamawiającemu - czyli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. W marcu 2007 roku wybudowano i zinwentaryzowano sieć gazową oraz wprowadzono na mapy z Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej Starostwa Powiatowego. Natomiast budowa obwodnicy rozpoczęła się w czerwcu 2008 roku. Podczas specjalnego spotkania w sprawie bezpieczeństwa prowadzonych prac na terenie budowy obwodnicy, w którym uczestniczyli: wykonawca robót, inwestor oraz przedstawiciele starostwa, stwierdzono, że instalacje gazociągowa i ściekowa pracują zgodnie z przeznaczeniem. Starostwo natomiast - jak podkreśla starosta Włodzimierz Jędrzejak, nie jest uczestnikiem budowy i nie ponosi kosztów związanych z naprawami uszkodzonych sieci.

aleksandrzakrc.fm