Przegraną, tyle że na wyjeździe i z liderem piłkarską wiosnę zainaugurowali drugoligowi piłkarze Jaroty Hotel Jarocin. W sobotę, na stadionie w Jaworznie jarociński zespół uległ występującemu w roli gospodarza GKS-owi Tychy 0:2.
Do przerwy kibice nie zobaczyli żadnych goli. W drugiej połowie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartę otrzymał w ekipie gospodarzy Krzysztof Bizacki. Tymczasem goście zamiast wykorzystać liczebną przewagę stracili dwie bramki i to w przeciągu zaledwie 120 sekund. Najpierw w 57 minucie samobójcze trafienie zanotował Hubert Oczkowski, a chwilę później prowadzenie GKS-u podwyższył Damian Szczęsny.
"Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra. W drugiej zabrakło pomysłu na grę i doświadczenia" - podsumował Radiu Centrum spotkanie z liderem trener Jaroty Tomasz Mazurkiewicz, dla którego był to ligowy debiut z jarocińską drużyną.

GKS Tychy - Jarota Hotel Jarocin 2:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Oczkowski (57. samobójcza), 2:0 Szczęsny (58.)

GKS: Struski - Odrobiński, Kopczyk, Balul, Łączek (80. Małkowski), Szczęsny Ż, Babiarz, Kupczak, Czupryna (73. Lesik), Bizacki Ż+Ż/Cz, Malicki (64. Feruga)

Jarota Hotel: Brzostowski - Oczkowski Ż, Kieliba, Skowron (90. Grzelak), Śliwa, Grobelny Ż, Białożyt (79. Nawrocki), Pawlak, Pawłowski (64. Danielak), Kamiński (66. Cierniewski), Owczarek.

figielrc.fm