Kaliscy koszykarze nadal niepokonani, i konsekwentnie realizują swój cel - awans do II ligi. W minioną sobotę, w hali Arena MKS Kalisz pewnie pokonał drużynę MOS-u Konin aż 106:45. Już po pierwszej kwarcie gospodarze prowadzili 27:6. Druga połowa meczu to aż 9 celnych trójek i ponad 60-punktowy nokaut w wykonaniu kaliszan. Było to szóste z rzędu zwycięstwo kaliskiego zespołu, i jak powiedział Radiu Centrum Jarosław Jasiukiewicz z MKS-u Kalisz cieszy nie tylko skuteczność, ale też podejście zawodników do każdego spotkania:

"Z Koninem zagraliśmy bardzo dobrze w obronie i rywale praktycznie od pierwszych minut nie mogli nam nic zrobić. Ale mimo wysokiej przewagi kibice nie nudzili się, bo nie brakowało efektownych akcji: wsadów, bloków i efektownych asyst. Było co oglądać. Mnie bardzo cieszy, że nawet gdy spotykamy się ze słabszą drużyną, to nie odpuszczamy. W każdym meczu chłopcy grają z maksymalnym zaangażowaniem, i wierzę, że na koniec sezonu to przyniesie ten założony sobie efekt".

W kaliskiej ekipie najwięcej, bo aż 28 punktów zdobył Łukasz Wojciechowski. Teraz kaliskich koszykarzy czeka dłuższa przerwa, ponieważ mecz z Sokołem Międzychód sprzed 2 tygodni rozegrany został awansem. Za dwa tygodnie kaliszanie wyjeżdżają do Poznania, a na własnym parkiecie pojawią się dopiero 25 listopada, w meczu z Rawią Rawicz.

MKS Kalisz - MKS MOS Konin 106:45 (27:6, 18:13, 34:7, 27:19)

Punkty dla MKS Kalisz: Wojciechowski 28 (5x3 pkt.), Zyber 21, Szymczak 16 (4x3 pkt.), Mrówczyński 11 (2x3 pkt.), Kuczyński 11, Galewski 8 (1x3 pkt.), Kowalski 6, Michaś 3 (1x3 pkt.), Kornacki 2

Punkty dla MKS MOS Konin: Bobrowski 12 (2x3 pkt.), Wawrzychowski 9, Grabianowski 8, Szalaty 4, Pawelczyk 4, Musioł 4, Tylak 2, Chatłas 2.