Witold Tomczak, europoseł
Wczoraj w kaliskiej auli PWSZ odbyło się spotkanie z europosłami: Witoldem Tomczakiem i Urszulą Krupą. Jego tematem był kształt Polski i jej miejsce w Unii Europejskiej. Wspólny unijny dom wcale nie jest tak przyjazny, jak się to przedstawia - twierdzi poseł Tomczak.

"Głównym zagrożeniem jest kierunek, w którym zmierza Unia Europejska. Jest to stopniowe oddawanie atrybutów suwerennego państwa na rzecz Unii Europejskiej, która staje się nowym, wielkim superpaństwem europejskim. Po wejściu w życie Traktatu Lizbońskiego utracimy bardzo ważną rzecz, to jest prawo veta, czyli prawo sprzeciwu nawet wobec decyzji, które będą dla nas niekorzystne. Kolejną sprawą jest kwestia wejścia do unii walutowej. Stracimy własną walutę, czyli stracimy instrument kreowania własnej polityki finansowej, no i stracimy kolejny atrybut suwerennego Państwa Polskiego."

Zamiast tym podobnych, zagrażających Polsce rozwiązań oboje europosłowie proponują współpracę wolnych narodów europejskich. Skarżą się też na niedostatek informacji na temat konsekwencji podpisania Traktatu Lizbońskiego. Wczorajsze spotkanie miało przede wszystkim być właśnie źródłem informacji dla zainteresowanych nie tylko tematem Unii, ale również wewnętrznych spraw naszego kraju, między innymi geotermii toruńskiej.

delurarc.fm