Groźny tlenek węgla, czyli popularnie zwany czad, znów atakuje. W środę do szpitala z potruciem trafiła jedna z mieszkanek ulicy Łaziennej w Kaliszu. Miejscowi strażacy ostrzegają przed zaczadzeniami. "Chodzi głównie o to, aby stosować się do obowiązujących przepisów, które regulują kwestie przeglądów przewodów dymnych i urządzeń grzewczych" - powiedział Dariusz Byliński z Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu:
"Dla urządzeń grzewczych na paliwa stałe, czyli te na miał węgiel czy koks - takie przeglądy należy robić co najmniej raz na 3 miesiące, a dla urządzeń na paliwo płynne lub gazowe - raz na 6 miesięcy. Natomiast przewody wentylacyjne trzeba sprawdzać raz w roku. Dobrze jest, aby mieszkańcy, którzy stosują te urządzenia grzewcze, dla własnego bezpieczeństwa mogli używać tzw. czujniki, umożliwiające szybkie wykrycie gazu lub czadu w pomieszczeniu."

Okazuje się, że już nawet niewielka ilość czadu w powietrzu może spowodować zatrucie, co przejawia się objawami złego samopoczucia i bólu głowy. "W każdym takim przypadku najlepiej od razu opuścić mieszkanie, przewietrzyć je i zadzwonić po pomoc" - radzi Byliński, bo większa ilość tej substancji może doprowadzić nawet do śmierci.

marciniakrc.fm