Czy Cichopek, Mucha i Mroczki to prawdziwi aktorzy? Czy teatr zwycięży komercję, czy Kalisz to teatralna prowincja? M.in. takie pytania padały wczoraj podczas trzeciego już "Kaliszobrania". Wczorajszy spacer tematycznie dotyczył kaliskiego teatru i terenów obok niego usytuowanych.

Kaliszanie byli tematem bardzo zainteresowani. Zadawali wiele pytań, dotyczących teatralnej techniki, gry, aktorstwa, komercji, roli teatru we współczesnym świecie. Kaliski teatr od kuchni pokazywał i mówił o nim aktor i reżyser Waldemar Wilhelm. Wiele zainteresowania wzbudzały jego teatralne anegdoty i aluzje. M.in. o "zalatywniu serialami i serialami brazyliskimi", ale także o tym, jakie sztuczki w swojej pracy stosują aktorzy.

W teatrze również bardzo ważna jest sama technika. Także i w tym temacie padło wiele pytań: o samą scenę, mikrofony, budowę rekwizytów.

Trzecie Kaliszobranie także, jak poprzednie edycje, okzało się sukcesem - mówi Piotr Sobolewski, pomysłodawca akcji, przewodnik PTTK.

"Doliczylismy się 300 osób, a więc ta "sztuka" cały czas rośnie, a my się z tego bardzo cieszymy. Dzisiejsza wycieczka jest nieco inna od poprzednich. Wnętrze teatru pokazuje nam znakomity reżyser i, mam nadzieję, że wszyscy są zachwyceni."

Wczorajszy spacer to nie tylko sam teatr. Turyści odwiedzili nową część parku, wyparwę zakończyli przy ogródku jordanowskim.

Wycieczka po najstarszym mieście wzbudzała wiele zainteresowania. Zadowolenia nie kryli kaliszanie.

"Wiele ciekawych rzeczy dowiedziałyśmy się dzisiaj o Kaliszu i kaliskim teatrze."

"Atmosfera jest bardzo przyjemna, ale i wiadomości bardzo bogate."

"Myślałam, że znam Kalisz, ale po dzisiejszym wykładzie w teatrze, muszę się przyznać, że chyba jednak nie tak dobrze jak mi się przynajmniej wydawało."

Kolejne - czwarte - Kaliszobranie już za miesiąc. Tym razem będzie to spacer nie po Kaliszu, a po Kościelnej Wsi.

wojtysrc.fm