Na kaliskim Rynku, w Wielką Sobotę odbyło się wielkanocne spotkanie kaliszan. Pogoda dopisała, choć wiosenny wiatr usiłował zrywać obrusy z ustawionych przed ratuszem stołów. Na tradycyjny poczęstunek zaproszeni zostali zarówno podopieczni Caritasu, jak i wszyscy, którzy chcieliby spędzić ten czas przy wspólnym stole z sąsiadami, porozmawiać i spróbować świątecznych smakołyków serwowanych przez miejskich samorządowców.

na fot. od lewej: Karolina Pawliczak / wiceprezydent Kalisza; biskup kaliski Edward Janiak

Zanim jednak rozpoczęto świąteczne ucztowanie, o chwilę refleksji poprosił biskup kaliski Edward Janiak, przypominając zebranym o tym, co nie tylko przy świątecznym stole, powinno być najważniejsze:
"Ważne, abyśmy potrafili żyć w zgodzie. Abyśmy się nie dali podzielić. Proszę zauważyć, że Pan Jezus, ustanawiając eucharystię na pożegnanie z apostołami jakby przewidział, że to będzie trudne. Ostatnie słowa, jakie wypowiedział wtedy do tych najbliższych, to "obyśmy byli jedno". W jedności jest siła i wtedy są z nami inni - rodzina, bliscy. Czujemy się bezpiecznie, nawet jeśli jesteśmy chorzy, samotni czy bezdomni."

Na kaliszan, którzy odwiedzili w sobotnie przedpołudnie Główny Rynek, czekał tradycyjny żurek z jajkiem i kiełbasą, bigos, faszerowane jajka i tradycyjne, wielkanocne ciasta, ale przede wszystkim - świąteczna, życzliwa atmosfera.