W koźmińskim urzędzie panował bałagan - taki wniosek można wysnuć z wielostronicowego protokołu pokontrolnego spisanego przez Regionalną Izbę Obrachunkową. Kontrolę przeprowadzano rok temu. Radio Centrum jako pierwsze informowało wtedy o tym, że RIO powiadomiło o zastanych nieprawidłowościach Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych. Zdaniem burmistrza Koźmina, Macieja Bratborskiego, uchybienia nie były zbyt poważne, choć protokół faktycznie wyglądał groźnie.

"Nierzetelnie wykonana inwentaryzacja i nieprawidłowo prowadzona księgowość w oświacie, to były znaczące uchybienia podniesione przez kontrolerów. Wszystkie zostały już zlikwidowane, ja zresztą będę się starał sprowadzić powtórną kontrole, żeby stwierdzić czy wszystkie zalecenia kontrolujących są wprowadzone. Nie wyciągałem konsekwencji wobec pracowników. Wziąłem pełną odpowiedzialność na siebie."

A to zaowocowało upomnieniem i karą finansową nałożoną przez Rzecznika Finansów Publicznych na burmistrza Koźmina. Bratborski tłumaczy, że zastany bałagan był wynikiem trudności kadrowych. Oto odeszło kilku kluczowych pracowników, a pozostali twierdzili, że poradzą sobie z większą ilością pracy. Życie pokazało co innego, i trzeba było zatrudnić nowych urzędników. Teraz w Koźminie dokumenty są sporządzane, zdaniem włodarza miasta, jak należy.

chudyrc.fm