Czerwiec to w powiecie pleszewskim czas zjazdów koleżeńskich, klasowych, a przede wszystkim rodzinnych. W ostatni weekend w Dobrzycy spotkali się Leśniewscy z Czarnuszki.

Najpierw była msza w kościele w Sośnicy, gdzie w roku 1874 ślub brali protoplaści rodu Franciszka i Wojciech. Osiedli w Czarnuszce, gdzie do dziś gospodaruje jeden z prawnuków. Mieli dziewięcioro dzieci. Wnuki, prawnuki oraz praprawnuk czworga z nich zjechali na rodzinne spotkanie. Najstarszy - Władysław miał lat 90. Najmłodszy Leśniewski - Franciszek, który nosi imię swojej praprapraprababki ma zaledwie miesiąc.

Było drzewo genealogiczne, do którego podchodzili uczestnicy zjazdu, lokując siebie na jego odnogach. Były zdjęcia rodami i rodzinami na schodach wiodących do Muzeum Ziemiaństwa. Były rozmowy, wspomnienia i radość, że można się spotkać z rodziną nie tylko na pogrzebie.

Biesiada odbywała się w Oranżerii, nowym obiekcie wybudowanym w Zespole Pałacowo - Parkowym. Już wkrótce w Oranżerii odbędzie się zjazd absolwentów dobrzyckiej podstawówki z roku 1972. Spotkają się koledzy w czterdziestolecie ukończenia szkoły.

kuczynskarc.fm