Pięć mieszkań komunalnych powstało w budynku szkolnym w Grodzisku. W dwóch mieszkają już lokatorzy, trzy inne czekają na zasiedlenie.
Szkołę w Grodzisku zlikwidowano trzy lata temu wbrew protestom grupy rodziców, którzy za wszelką cenę chcieli szkołę dla czterdzieściorga dzieci utrzymać. Zwyciężyła ekonomia. Dziś w poszkolnym budyneczku mieści się przedszkole, świetlica środowiskowa z biblioteką i komputerami oraz pięć mieszkań komunalnych z łazienkami i aneksami kuchennymi. Mieszkania są duże - największe na piętrze liczy prawie 80 metrów kwad., najmniejsze ma 31 metrów. Dwa zasiedlone - w jednym mieszka małżeństwo z trzema córeczkami, na parterze rodzina z dwójką dzieci, która wyprowadziła się z mieszkania socjalnego w Pleszewie. Ładnie, widno, ciepło, czysto, za oknem widok na las, blisko do przedszkola i na plac zabaw. Do miasta też niedaleko, kiedy się ma samochód. Lokatorzy są zadowoleni. Mieszkańcy Grodziska za szkołą nie tęsknią. Dzieci dowożone są do pleszewskiej Jedynki gimbusem. "Najważniejsze, że budynku nie sprzedali, bo to by ludzi najbardziej denerwowało, nasi przodkowie przecież tę szkołę budowali" - powiedziała Radiu Centrum mieszkanka Grodziska.

kuczynskarc.fm