Mieszkańcy Pleszewa narzekają na utrudnienia w przejeździe przez miasto spowodowane remontem drogi krajowej nr 12. Na objazdach tworzą się korki, bo wąskie uliczki blokują parkujące przy nich samochody.

Na Linię Interwencyjną Radia Centrum (tel. 62 503 11 99) dzwonili zdenerwowani kierowcy, którzy śpieszyli się do pracy, korzystając z objazdu ulicą Glinki. Z jednej strony stała śmieciarka, z drugiej parkowało kilka samochodów pracowników zatrudnionych na budowie. Zablokowało to ruch na pewien czas. Kierowcy dziwili się, że na Glinki nie ustawiono znaku zakazu zatrzymywania się lub postoju.

Rzeczywiście, sprawdziliśmy, znaku nie ma. Kierownik wydziału gospodarki komunalnej UMiG Roman Łukasik mówi, że miasto już ustawiło znaki na Gałczyńskiego, Tuwima, Zachodniej, Pomorskiej, gdzie też są objazdy, więcej znaków nie ma. Odesłał nas do kierownika budowy Rafała Jaźwieca, który zleconą przez Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad inwestycję w Pleszewie prowadzi. Jaźwiec obiecał, że znak ustawi, chociaż i bez tego mieszkańcy powinni wiedzieć, że na objeździe nie wolno parkować. I straż miejska powinna o to zadbać. Jaźwiec dodał, że na weekend otworzy skrzyżowanie Marszewskiej z Hallera, tak aby ludzie jadący na Targi Rolno - Ogrodnicze do Marszewa nie mieli problemu.

kuczynskarc.fm