Wracamy do tematu awarii wodociągu w Skalmierzycach. Przez dobę byli bez wody mieszkańcy z ulicy Ostrowskiej i osiedla "Osada". A wszystko przez uszkodzenie rurociągu, podczas prac przy budowie obwodnicy Nowych Skalmierzyc. Z sygnałów od naszych słuchaczy wynika, że o awarii nikt ich nie poinformował, nie wiedzieli też jak długo potrwa naprawa. - "Awaria dotyczyła dokładnie 11 domów. Mieliśmy informację o niej w środę około godziny 15. Wysłaliśmy pracownika, który informował mieszkańców, możliwe, że nie wiedział ktoś, kogo akurat nie było w domu" - tłumaczy Jan Magdziak, szef Wielobranżowego Przedsiębiorstwa Komunalnego w Skalmierzycach: "W związku z tym, że naprawa wymagała użycia specjalistycznego sprzętu, czyli zgrzewarek - firma, która uszkodziła rurociąg, musiała ściągnąć specjalistyczną firmę do wykonania naprawy. Usunięcie awarii było możliwe następnego dnia od rana. Odbiorcy wody, korzystający z naszych usług zostali poinformowani, że awaria potrwa do dnia następnego i należy przygotować zapasy wody na czas naprawy. Przewidywany termin prac był do godziny 15 w czwartek, a naprawę zakończono o godzinie 13."
Mieszkańcy mają też żal, że nie zapewniono im zastępczych źródeł wody - np. beczkowozu. "Znajomi jeździli po wodę do rodzin do centrum Skalmierzyc" - mówi jeden z naszych słuchaczy. Szefostwo komunalnej spółki tłumaczy, że krótkotrwała awaria nie wymagała dostaw wody: "Ale gdyby mieszkańcy takie potrzeby zgłosili - to byśmy wodę dowieźli" - dodaje Jan Magdziak.

aleksandrzakrc.fm