29-letni mieszkaniec powiatu kępińskiego odpowie przed sądem za spowodowanie śmiertelnego wypadku. Zginął w nim 22-letni mężczyzna. Do zdarzenia doszło 13 marca na trasie Perzów - Trębaczów, w powiecie kępińskim.

"29-latkowi prokuratura zarzuca umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym" - powiedział Radiu Centrum Janusz Walczak, zastępca Prokuratora Okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim: "Z dokonanych ustaleń wynika, że mężczyzna tuż przed wypadkiem wspólnie ze swoimi znajomymi pił piwo. Później wsiadł do samochodu, będąc oczywiście pod wpływem alkoholu. Nie posiadał też wymaganych uprawnień. Mężczyzna kierując osobowym BMW, na drodze pomiędzy Domasłowem a Trębaczowem w gminie Perzów - rozwinął nadmierną prędkość i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało do przydrożnego rowu, a później na pobliskie pole, gdzie kilkakrotnie "przekoziołkowało". Znajdujące się w nim osoby wypadły z samochodu Na skutek tego jeden z pasażerów zginął na miejscu. Drugi doznał ciężkich uszkodzeń ciała, m.in. w postaci niedowładu kończyn dolnych. Pozostali podróżujący trafili do szpitala z lżejszymi obrażeniami ciała."

W czasie wypadku oskarżony miał około 1,2 promila alkoholu we krwi. Nietrzeźwi byli też przewożeni przez niego znajomi. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku w stanie nietrzeźwości grozi kara do 12 lat więzienia.

marciniakrc.fm