Dzienny Dom Pobytu lekarstwem na samotność? Tak twierdzą seniorzy, którzy przychodzą codziennie na zajęcia. Dom Dzienny działa przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Ostrowie już ponad 20 lat i dziś z jego gościnności korzysta 37 osób. Mają tu zapewnione śniadanie i obiad, pomoc lekarską i rehabilitację, a przede wszystkim towarzystwo.

"Dostaniemy jedzenie, bawimy się, Mamy różne zajęcia i towarzystwo. Uwielbiam tu przychodzić, a przychodzę już 16 lat. W domu człowiek by się zanudził, a tu można wypić kawę, poplotkować, nawet pokłócić się i popłakać. Normalne życie".

Zainteresowanie pobytem jest coraz większe. Miejsce staje się ważne dla wielu osób, których rodziny pracują lub wyjechały za granicę.
"Samotność jest jedną z najgorszych chorób XXI wieku, bo wynika z niej wiele innych schorzeń" - dodaje kierownik ośrodka Ewa Perz:

"Wiele osób już się o tym przekonało, a dla mnie sukcesem jest kiedy udaje się ten proces zatrzymać. Mieliśmy wiele takich przypadków, kiedy rodzina nie dawała sobie już rady z kolejnymi pobytami w szpitalu, z wyjściem z depresji, chorobami nie do zdiagnozowania, bo na tle psychosomatycznym. Natomiast chorzy przychodzili tutaj i zauważaliśmy jak rozkwitają, wracają do żywych. Po kilku miesiącach uśmiechają się, uczestniczą w zajęciach, zaczynają się bawić".

Dom czynny jest od poniedziałku do piątku od 7:00 do 15:00.