Spokojnie i bezpiecznie minął świateczny weekend w regionie. Od piątku na drogach powiatu kaliskiego nie odnotowano żadnego wypadku. Doszło jedynie do 12 kolizji drogowych, w których na szczęście ucierpiały tylko samochody. Na kaliskich drogach nie brakowało natomiast pijanych kierowców.

"Ogromną nieodpowiedzialnością wykazał się nietrzeźwy 25-latek, który - w miejscowości Lipe, w gminie Blizanów - pozwolił 13-latkowi kierować samochodem " - mówi podinspektor Jacek Cichy, naczelnik kaliskiej "drogówki. "Kierujący fordem scorpio 13-latek, podczas wyprzedzania osobowego forda, zderzył się z tym pojazdem i wjechal do rowu. Młodociany zbiegł również z miejsca wypadku. Po jego zatrzymaniu okazało się, że był pod wpływem alkoholu i badanie wykazało u niego 0,7 promila alkoholu w organiźmie. W samochodzie  znajdowały się jeszcze dwie dorosłe osoby, które również były nietrzeźwe. Jest to naprawdę głupota dorosłych, ktorzy dopuścili taką osobę do kierowania pojazdem".

Oczywiście, w czasie świąt nie zabrakło też  licznych interwencji, także z udziałem nieterzeźwych.

"Interwencje dotyczyły przede wszystkim pijanych osób, leżących gdzieś na ławkach bądź przystankach autobusowych, które trafiły do izby wytrzeźwień. Tam przewieziono również nietrzeźwych z Izby Przyjęć kaliskiego szpitala, którzy byli agresywni wobec personelu medycznego" - dodaje Monika Rataj z kaliskiej policji.

W sumie w te święta kaliscy funkcjonariusze interweniowali ponad 150 razy. Zatrzymali aż 19 kierowców "po kieliszku", a 36 nietrzeźwych trafiło do policyjnej izby wytrzeźwień.

marciniakrc.fm