Kościół katolicki rozpoczyna świętowanie trzech najważniejszych dni w roku liturgicznym. Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielka Sobota nie są tylko czasem na sprzątanie i szykowanie wielkanocnych smakołyków. Chodzi w nich przede wszystkim o to, byśmy przeżyli, jak Chrystus, przejście ze śmierci do życia.

"Triduum Paschalne w pięknych liturgiach uobecnia nam mękę, śmierć i zmartwychwstanie Pana Jezusa. Wydaje mi się, że każdy chrześcijanin jest tym, który musi zostać zanurzony zarówno w śmierć Jezusa, jak i w Jego zmartwychwstanie. Musi doświadczyć tego, jak potrzebuje uwolnienia od grzechu, od bycia starym człowiekiem i przejść doświadczenie jakiejś chrześcijańskiej nowości, pełni; zobaczyć, od czego Bóg go wyzwala, ale zarazem, co zechce mu ofiarować w świętowaniu Swojego zmartwychwstania" - mówi ks. Michał Będzieszak z kaliskiej parafii św. Gotarda.

W liturgii Wielkiego Czwartku mamy się ucieszyć Bogiem, który kocha człowieka tak bardzo, że staje się dla niego pokarmem życia, W Wielki Piątek będziemy wspominać Mękę i Śmierć Syna Bożego, który umiera, by ratować nasze życie. Wielka Sobota to już czekanie na radość Zmartwychwstania. Bez dotknięcia smutku śmierci i radość będzie niepełna.

delurarc.fm