Z pomocą powodzianom spieszą mieszkańcy gminy Gołuchów. "Ogłoszona w minionym tygodniu przez miejscowy GOPS i urząd gminy akcja spotkała się z natychmiastową odezwą chętnych do pomocy gołuchowian. Ci zaś nie zostali obojętni na los mieszkańców wiejskiej gminy Kłodzko" - mówi Marcin Ferenc, szef Gminnego Ośrodka Pomocy społecznej w Gołuchowie:
To jest gmina w województwie dolnośląskim, podobna do gminy Gołuchów. Mieszkańcy Kłodzka proszą przede wszystkim o wsparcie w postaci nowych pościeli, łóżek, wiader, szpadli, wapna, cementu, glazury, pralek i lodówek. To są rzeczy obecnie najbardziej potrzebne. Woda wypłukała tam większość gospodarstw i środki do dezynfekcji i odbudowy mieszkań są najbardziej potrzebne. Mamy już jedno łóżko, mamy trochę pieniędzy - myślę, że uda się tym ludziom pomóc."

Zbiórka pieniędzy i potrzebnych powodzianom sprzętów potrwa do 20 lipca, a telefony, które bez przerwy dzwonią w gołuchowskim GOPS-ie pozwalają wierzyć, że powodzianie mogą liczyć na wymierne wsparcie.

aleksandrzakrc.fm