Władze powiatu kaliskiego uchwaliłybudżet na 2011 rok. Jednak nie wszyscy radni byli za proponowanym kształtem tej uchwały.
Opozycja wstrzymała się od głosu. Dlaczego? - wyjaśnia szef klubu opozycyjnego Artur Szymczak: "W poprezdniej kadencji radni opozycji nie piastowali żadnego stanowiska w radzie powiatu kaliskiego. Nikt nie był ani wiceprzewodniczącym ani przewodniczącym w żadnej komisji. A budżet na 2011 rok został przygotowany właśnie przez poprzedni zarząd i poprzednią radę. Więc trudno, abyśmy my brali odpowiedzialność za ten budżet."

"Jeszcze nie było nigdy takiego budżetu, ani w wysokościach bezwzględnych w złotówkach, ani też w procentach w stosunku do ogółu wydatków. To jest właśnie kulminacja wydatków głównie ze względu na pozyskane środki unijne. W tym roku będziemy realizowali trzy projekty unijne. Oczywiście budżet jest wymagający, bo przecież do wszystkich pozyskanych funduszy trzeba dołożyć środki własne."
"Moim zdaniem jest to bardzo dobry budżet, możliwy do zrealizowania plan. Jest to budżet rozwojowy, proinwestycyjny, przede wszystkim w zakresie budowy nowych dróg" - dodają starosta kaliski Krzysztof Nosal i radny Krzysztof Dziedzic. Zgodnie z podjętą uchwałą, wydatki w budżecie wynoszą blisko 42 000 000 złotych, a dochody - ponad 38 000 000. Deficyt przewidziany jest na kwotę 3 661 000 złotych - włodarze planują pokryć go kredytem.
Natomiast na inwestycje w 2011 roku powiat wyda ponad 10 000 000 złotych.

marciniakrc.fm